…czyli twórcze zabawy po sąsiedzku :) Trochę w domu, trochę na łące. Czasem w upale i z komarami. Ale co tam, fotografować taką rodzinkę, to sama przyjemność! Na początek Hania w roli cudnej baletnicy, później z mamą i brzuszkiem i na koniec z tatą. A chwilę później maleńki Franek powitał świat :) Ola, Łukasz i Hania w przededniu jego narodzin. Zapraszam!